środa, 16 maja 2018

Humus z fasoli i Ramazanowe menu dzień 1

Humus z fasoli

Witajcie w pierwszy dzień muzułmańaskiego postu w miesiącu Ramazan. Jak co roku będę podawała przepisy na pyszne tureckie potrawy, które możecie przygotować podczas tych trudnych dni. W tym roku i ja postanowiłam pościć więc tym bardziej będzie mi trudno połączyć pisanie postów, pracę i gotowanie ale spróbuję podołać wyzwaniu. 

Dziś postaram się Wam przybliżyć sahur czyli śniadanie przed postem. Opiszę co według mnie powinno się jeść na takie śniadanie i to co najczęściej jedzą Turcy.
Dopiero teraz, kiedy zaczęłam się zdrowo odżywiać widzę jak bardzo ważne jest to co i kiedy jemy. Dlaczego postanowiłam pościć? Stwierdziłam, że skoro jem dwa posiłki dziennie a czas między nimi wynosi 8 i 16 godzin to post nie powinien sprawiać mi problemu. Śniadanie o 4 rano a kolacja o 20.30. Najbardziej będzie mi doskwierało pragnienie, niedobór wody postaram się uzupełnić w ciągu całego wieczoru i rano przed i po śniadaniu. Dodatkowo pomogą mi w tym posiłki płynne oraz warzywa i owoce. Do tej pory śniadanie jadłam o 9 a kolację o 18 więc kilka dni minie nim organizm przestawi się na nowe godziny posiłku ale nie powinno to sprawić mu większego problemu.

Najważniejszym posiłkiem dla mnie jest śniadanie, które w moim przypadku wcale się nie zmieni przed i w czasie postu będę jadła to samo. 2 jajka gotowane lub w formie omletu, sery, oliwki, pomidory ogórki, papryka, zielenina, orzechy włoskie, migdały. 10-15 minut po śniadaniu wypijam szklankę wody. Nie jem produktów mącznych ani innych zawierajacych gluten. Odkąd przestałam go spożywać mój organizm bardzo źle na niego reaguje. Okazało się, że po prostu go nie toleruje. Śniadanie oparte na białkach pozwała mi bez uczucia głodu i bez skoków cukru dotrwać do wieczora. Niestety największym błędem żywieniowym ostatnich lat jest spożywanie podczas śniadania produktów mącznych i cukrów. Turcy nie uznają ramazanu bez przepysznego pide a sytość przez cały dzień ma im zapewnić chałwa, miód, dżemy. Niestety nie wiedzą, że spożycie cukrów spowoduje skoki insuliny i dużo szybsze uczucie głodu.
Ja moje sniadanie zjadłam o 4 rano, teraz jest godzina 19 i wciąż nie jestem głodna, jedyne co mnie męczy to ogromne pragnienie.
Teraz dopiero właśnie podczas postu, choć na krótki okres mogę poczuć to co czuje miliony osób żyjących w ubóstwie. Wiem co czuje ktoś kto nie może wypić choć szklanki wody kiedy tylko ma na to ochotę. Teraz wiem, że jeszcze bardziej powinnam być wdzięczna za to co posiadam, za możliwości jakie zostały mi dane w życiu.


Dziś mam dla Was przepis na humus z fasoli. Możecie go zjeść zarówno na śniadanie jak i na kolację. Jest pyszny polecam szczególnie osobom będącym na diecie wegetariańskiej.

Humus z fasoli
  • 1,5 szklanki ugotowanej fasoli
  • 2 łyżki pasty tahini
  • 1/3 szklanki oliwy z oliwek
  • sok z cytryny
  • sól
  • czarny pieprz
  • ostra papryka w proszku lub w płatkach, pul biber
  • 1/3 szklanki wody
Wszystkie składniki umieszczamy w blenderze i dokładnie miksujemy by powstała pasta. Odstawiamy na kilka godzin do lodówki by smaki się połączyły.


Oczywiście nie może zabraknąć również ramazanowego menu. W tym roku podając przepisy na różne potrawy będę zaznaczała, które są zgodne ze sposobem żywienia według Canan Karatay.

Ramazanowe menu:

Sahur:
Humus z fasoli *

Iftar:
Zupa na kwaśno z kotlecikami
Sałatka z kaszą bulgur i avokado*
Polskie krokiety z mięsem i pieczarkami
Ajran*

*potrawy zgodne ze sposobem żywienia według Canan Karatay

1 komentarz:

  1. Pycha!!!Ja wlasnie zajadam si e wersja z sezamem i cebula mojego wynalazku, ale uwielbiam kazda wersje hummusu, szczegolnie wlasnie z fasoli , jest duzo delikatniejsza i bardziej kremowa niz z cieciorki

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...